piątek, 10 lipca 2015

MÓJ ANIOŁ

Ziemia to ponadczasowe miejsce
Różnorodnych form życia
Od roślinnych przez zwierzęce
Istnień Anielskich i ludzkich
Oraz demonicznych

Miejsce cudowne i wyjątkowe
Pełne słonecznej aury
Życiodajnych deszczów
Pożytecznych wiatrów
I wichrów niesprzyjających
Różnorodnych ssaków
Wszelakich ryb i ptaków
Bujnej i pożywnej roślinności

Piękna dnia i ciemności
Pośród której toczy się życie
Życie w spokoju i miłości
Również w nienawiści i chaosie
Docenione i zawzięcie niszczone
Niezwykle piękne i wielce ohydne
Tak mija dzień za dniem przez wieki

Pośród tego wszystkiego
Istniał piękny i smutny Anioł
Tuląc wieczorami swe ramiona
W skrzydła ziemskiej codzienności
Którymi co dnia zwiastował miłość
Najczęściej darował uśmiech i radość
Jak umiał tak wspierał i pomagał
Pokonywać trud codziennej drogi
Każdemu napotkanemu człowiekowi

Zgodnie z pragnieniem Boga
Czego zazwyczaj ludzie nie cenili
Nawet jego wśród nich istnienia
W gonitwie za marnością nie zauważyli
Kiedy na ich drodze życia się pojawiał
By w gąszczu zawirowań nie pobłądzili

Niestrudzenie stając co dnia
Anioł co dzień płakał rzewnymi łzami
O których istnieniu nie wiedział nikt
Tylko on pamiętał ich gorzki smak
Z czasów gdy jeszcze Aniołem nie był

Przyodziewając się w szaty świetliste
Wbrew wszelkim Anielskim zasadom
Którymi na ziemi Aniołowie żyją
Wyrzekając się człowieczeństwa
Narzucił sobie w Bogu wytrwanie
Będąc w poczuciu swej winy
Z łamania praw Anielskich

Opuszczając swą głowę ku ziemi
Skrapiał ją raz po raz perłową łzą
Która coraz bardziej jasnością lśniła
Żadna z jego upadających łez
Nie miała smaku goryczy
Nawet ku jego własnemu zdziwieniu
Zamieniała się w przepiękny róży kwiat

O nieznanych dotąd kolorach
Którego pierwsze tchnienie
Nieziemskiego zapachu sprawiało
Że z jego złocistych szat
Białe skrzydła się wyłaniały
Pośród ich piór jedno świetliste
Dające mu uczucie lekkości
O wiekuistym zapachu ulgi

Ze wzruszenia znów płakał
Nie wiedząc że jego skrzydła
Rozkwitają niebiańskim blaskiem
Jednocześnie łąka pod jego stopami
Zakwitła tęczowymi kwiatami
Która jeszcze przed chwilą
Była jego smutnych łez padołem
Trudem Anielsko ludzkiej codzienności

Nie rozumiał tylko lekkości
Którą w sobie zaczął odczuwać
Bo wtedy jeszcze nie wiedział
Że było i jest mu dane poznać
Ogromną tajemnicę wszech życia
Z dnia na dzień
Stawał się Archaniołem

Wiedział już że oprócz radości
Będzie niósł od teraz zrozumienie
Oraz jedność między Bogiem a człowiekiem
A ludzie spotkawszy go w drodze
Dostrzegą w nim miłość i mądrość
Miłość i mądrość z radością zjednana
Która dała mu moc bycia we wszech świecie
Pośród ludzkich pereł istnienia

Począwszy od Zielińskiego ogrodu
Niekończącą się obecnością z woli Bożej
Pomiędzy niebem a ziemią zawsze jest
Nadal dzieląc się swymi życia łzami
Gdy na ziemi pada bólu deszcz
Gdzie każdy wędrowiec przechodząc
Przez łąkę pełną łzawych Anielskich kwiatów
Pomyśli chcąc dotknąć jego skrzydeł

Mówiąc On wie czym jest smutek i śmierć
Ulga, miłość, radość i codzienne łzy
Mimo to potrafi być tym uskrzydlony
Wznosić się tam gdzie inni nie potrafią
Anioł spotkawszy tegoż wędrowca
Spojrzawszy w jego oczy zatroskane
Lecz pełne miłości, nadziei i zrozumienia

Wreszcie też pozna tajemnicę istnienia
Smutkiem się dzieląc miłość pomnoży
Nadzieję zapali wśród ludzkiego stworzenia
Anielskim pojednaniem dokona pokoju
Który rozjaśni wszystkie życia ogrody

Tymczasem usiadł skuliwszy swe skrzydła
Chroniąc się przed ludzką nienawiścią
Skrywając ciężar niewypowiedzianego smutku
Który nie pozwala mu wznosić się wyżej i piękniej
Ponieważ przemiana w ludzkich sercach
Zachodzi zbyt pomalutku

Dziękuje moja Najukochańsza Babciu
Nigdy Ciebie i Głosu Twojego nie zapomnę
A najbardziej Twojego Anielsko - Człowieczego Serca
Kochana Babciu
Jesteś moją Życiodajną Tęczą mojego tu istnienia

Napisany dnia 23 kwietnia 2009 roku

9 komentarzy:

  1. Przegadane do bólu zębów,infantylnie egzaltowane,słowem: klasyczna grafomania. Co dotyczy i pozostałych tekścików szumnie nazywanych przez autorkę "wierszami". No,cóż - poskąpiła Bozia talentu poetyckiego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy:
      By pisać, trzeba mieć serce i uczucia.
      Bóg, nikomu niczego nie skąpi!
      W twoim tekście, brak logiki.
      O braku uczuć, nie wspomnę.
      Zatem, nie dziwię się, że:
      - kipisz nienawiścią -
      Znam ten styl, wiem kim jesteś :)
      Krytykowanie, nie jest sztuką
      Sztuką, jest pisanie... od serca

      Przepraszam Halinko
      Musiałam...

      Usuń
    2. Witam Cię Anonimowy. Gdyby tak było jak piszesz, nie zadałbyś sobie trudu i nie marnowałbyś cennego czasu, na pisanie tak wielu słów. Od siebie dodam tylko, że Bóg wszystkim tak samo daruje i przede wszystkim niczego nie skąpi. Także to, że życie każdego z nas jest ...Poezją - Wierszami... jedynie co, to różni się treścią. W związku z czym, jest pozytywna bądź negatywna, zależy od wnętrza piszącego Człowieka. Mimo wszystko, pozdrawiam Ciebie i życzę miłego dnia...

      Usuń
  2. Wspaniały był i jest Twój Anioł. Piękny Hołd dla Babci. Serdeczności Halinko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Ciebie Esterko. Z serca dziękuje, za stosowny komentarz co do powyższej treści mojego wiersza na cześć Babci mojego Anioła. Również, za wsparcie i uznanie. Natomiast, co do odpowiedzi dla Anonimowego Czytelnika i Jego komentarza, nic się nie stało ale na drugi raz sobie odpuść i nie odpisuj. Chyba że chcesz prowadzić z Nim dyskusję, to co innego. Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i życzę Tobie słonecznego i pełnego radości i słońca dnia...

      Usuń
  3. Dostosuję się, masz Halinko rację. Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i dziękuję Ci, że się nie pogniewałaś na mnie, za ten komentarz do Anonimowego. Miłego i dobrego dnia Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Esterko, bardzo i to bardzo dziękuje pozdrawiając Ciebie całym sercem jak najserdeczniej, życząc wszystkiego dobrego na każdy życia czas...

      Usuń
  4. Wspaniały anioł, też chciałabym żeby taki nade mną czuwał.
    Ładnie napisana oda dla anioła, z przyjemnością się zatrzymałam.
    Pozdrawiam serdecznie :) Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marto, wierzę że także masz swojego Anioła który Cię zawsze i wszędzie Strzeże. Miło mi bardzo, że pozostawione słowa się Tobie podobają i że mnie odwiedzasz czytając moja amatorską poezję. Pozdrawiam Ciebie najserdeczniej, pozostawiając dla Ciebie Moc serdeczności z życzeniami miłego i radosnego dnia a także szczęśliwego tygodnia...

      Usuń

...Słowa ~ To życiodajne perły a więc spraw, by dodały Komuś w potrzebie niezbednej do Życia energi ~ Podnosząc potrzebującego na Duchu i Sercu ❤ Dokonujesz nimi życiodajnego Cudu ~ Pamiętaj też, że dobra Karma zawsze wraca do Darczyńcy tych bezcennych i nadzwyczajnych Pereł...
...Bardzo dziękuje ~ za każdą, tu pozostawiąną Perłę Twojego Istnienia...

...Codzienność ~ Poezja i proza życia...

...Codzienność ~ Poezja i proza życia...
...Każdy jej w życiu doświadcza...

...Wcześniejsze i najnowsze publikacje...