Przeszedłeś
przez życie moje
jak
złowroga niespodziewana burza
śmiertelnym
kłamstw piorunem
roztrzaskałeś
ufające ci serce
Zapewniałeś
że kochasz nad życie
mocą
kłamstw je zabiłeś
wybaczenia
dziś oczekujesz
będąc
zabójczym zło-wieszczem...
Obdarta
z godności dusza
granicę
śmierci przekroczyła
niegdyś
oczy jak gwiazdy świeciły
dziś
ronią ulewnym deszczem...
...Przenigdy
nie uwierzę
w
zwodnicze zapewnienia
z
piekieł kamieniem jest serce twoje
prócz
kłamstw nic w nim nie ma
Uśmiercasz
wszystko co żyje
światło
w ciemność zamieniasz
miłości
słowami chaos siejesz
nadchodzi
czas rozliczenia...
Przekonana
byłam że byłeś
mężczyzną
życia mojego
myliłam
się bardzo tak myśląc
bezgranicznie
ufając latami...
...Okazało
się w końcu że
jesteś
najokrutniejszym niegodziwcem
świadomym
psychopatą
jakiego
na drodze życia spotkałam
Ran
trwałych które pozostawiłeś
nigdy
żaden czas nie uleczy
krzywda
jakiej zaznałam
jest
niezapominana...
Napisany
dnia 18 lipca 2014 roku, godzina 19:13
Piękne i prawdziwe słowa życie jestakie jak napisałaś w tym wierszu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Halinko.
Dziękuje bardzo Droga Agniesiu za słowa wsparcia i otuchy, są bezcenne. Niestety, tak jest i nie ma mocnych by dotrzeć do tak niegodziwego człowieka, jedynie co to można a nawet trzeba komuś takiemu wybaczyć dla spokoju własnego sumienia, ale zaznanych krzywd w żaden sposób się nie da się zapomnieć i dlatego są niezapominane. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i moc serdeczności dla Ciebie tu pozostawiam na dzisiejszy dzień...
OdpowiedzUsuńMy nie dotrzemy ale niegodziwy człowiek jest tylko chwilę szczęśliwy, a my mamy okazję oglądać jego przebiegłość i jak się w niej góbi.
UsuńJestem z tobą Halinko.
No tak, masz rację Droga Agniesiu :) I to właśnie pozwala nam zachować dystans, do tego rodzaju ludzi. Dziękuje za Twoje Wspaniałe Serce * Również i ja z Tobą Jestem :) Jak też z Każdym Człowiekiem który nosi w Sobie Boże Serce * Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie z Mocą serdeczności na dzisiejszy dzień jak i na cały tydzień...
UsuńPrzykre jest to, kiedy trafimy na takiego despotę. Mam nadzieję, że Jesteś już od niego wolna. Wiersz, daje do myślenia, nie tylko mi jednej. Brzmi, jak przestroga. Prawdziwy, jak życie. Serdeczności Halinko :)
OdpowiedzUsuńTak przykre a nawet bardzo przykre i dzięki Bogu że jestem już wolna, przynajmniej na tyle by nie brnąć w jego nieżyciowych paranojach i rożnego rodzaju gierkach. Miło mi bardzo że pomimo zawartego w wierszu smutku, podoba się Tobie jego treść z przesłaniem ku przestrodze wielu innym kobietom, które podobnie jak ja w onym czasie nadmiernie zaufały i się ogromnie a także bardzo boleśnie zawiodły. Dlatego po tym bolesnym fakcie całkowicie ograniczyłam zaufanie i ufam tylko i wyłącznie tym, którzy dowiodą swojej prawości i że są godni mojego zaufania. Niestety, nic tak nie uczy człowieka jak ból i zawód, na ludziach których się obdarzyło bezgraniczną miłością i również bezgranicznym zaufaniem, co na obecny czas daje bardzo do myślenia - przed popełnieniem kolejnego nie daj Boże błędu. Pozdrawiam Ciebie Deszczowa dziewczyno i życzę Tobie samych dobrych i radosnych chwil życia oraz miłego i pogodnego dziś dnia...
UsuńSmutne to co mówi wiersz, ale prawdziwe jak życie.
OdpowiedzUsuńKłaniam się Halinko!
Ano smutny, tak jak niekiedy bywa smutne życie, ale nie zawsze tak jest bo są też chwile pełne radości i to właśnie ich się trzymam, chociaż być może za mało o nich piszę no ale też może z czasem będę pisać weselsze wersy. Pozdrawiam Cię Korneliuszu i życzę Tobie samych radosnych chwil życia a także miłego i pogodnego dzisiejszego dnia...
UsuńBól, który przeżyłaś jest prawie nie do opisania. Tobie się to udało, tylko jest mi bardzo przykro, że tak Cię doświadczyło życie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo prawda Droga Grażynko :) Że to przez co przeszłam i jak niekiedy jeszcze przechodzę jest trudne do opisania, nie ma takich słów by to wszystko wyrazić chociaż słownik zawiera ich wiele ale by wyrazić ból takich słów nie ma, no cóż mówi się trudno bo i też nie oto chodzi w mojej poezji by Ludzi dołować moimi przejściami, ale o przekaz i stosowną do niego refleksję by kto może się ustrzec tego rodzaju przejść to niechaj weźmie tę odrobinę moich słów pod uwagę ażeby sobie zaoszczędzić niepotrzebnego bólu. Obecnie jest już znacznie lepiej z czego się bardzo cieszę i oby tak było do końca moich dni to byłabym już szczęśliwa :) Dziękuje Ci Kochana za Twoje Szlachetne i pełne życzliwości i wsparcia Serce a najbardziej za to że Jesteś * Pozdrawiam Cię najserdeczniej i życzę Ci zdrowia i mocy miłości z codzienną życia radością, jak też miłego i szczęśliwego oraz pogodnego dziś dnia a także całego tygodnia...
UsuńSmutno, samo życie. Przykre to, że czegoś takiego doświadczasz. Mimo to, mocna Jesteś! Serdeczności Halinko :))) Uszanowanko!
OdpowiedzUsuńNo tak Leszku :) Samo życie, nieraz pisze smutne scenariusze i wtedy też są smutne wiersze ale nie zawsze tak jest a tym bardziej, że będzie bo jest już znacznie lepiej niż dotychczas od lat było i to mnie bardzo cieszy a zatem, może z czasem będą i weselsze wiersze jeśli Pan Bóg da mi tych dni dożyć :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę Tobie i Agusi miłego i szczęśliwego oraz pogodnego dziś dnia i całego tygodnia...
UsuńCóż, smuteczki jak u mnie ale myślę, że przejściowe...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Halinko :)
Również tak myślę że przejściowe, bo u mnie jest już nieco lepiej niż było i mam nadzieję że tak pozostanie a ze rodzą się w poezji smuteczki to sama najlepiej wiesz dlaczego i to jest właśnie to, że ta niechciana przeszłość jak niekiedy w myślach wraca i wtedy się rodzą tego typu wersy, no ale idzie wiosna to może zrodzą się też i te radośniejsze no i wszystkie dawne smuteczki miną i oby tak było, bo też chciałabym radować Serca moich Wszystkich Miłych Czytelników i Twoje także :) Pozdrawiam Cię Droga Jarzębinko dziękując za Twoje wszystkie słowa pozostawione na moich stronkach oraz w zakładkach a najbardziej że Jesteś Serce * Życzę Ci miłego i radosnego oraz szczęśliwego i pogodnego dziś dnia i całego tygodnia...
Usuń