Będąc
w pełni świadomości...
Od
bardzo wielu już lat
nie
tylko tu istnieję...
ale
też czytam ten świat
i
coraz to większe...
z
chwili na chwilę z dnia na dzień
ogarnia
mnie przerażenie...
Nieustannie
myślę...
zadając
sobie pytanie
czy
człowiek to jeszcze Człowiek?
Jak
to możliwe?
Żąda
prawdy a kłamie...
ma
nie zabijać a zabija...
nie
ma kraść a kradnie...
Toczy
wojny i mówi o pokoju?
Powinien
szanować a nie szanuje...
domaga
się uznania a nie uznaje...
innych
poucza a sam się nie uczy...
Czy
ktoś to rozumie?
Obserwuję
zwierzęta...
widzę
w nich harmonię i jedność
której
zabrakło ludzkiemu rodowi
Raz
wolno a raz szybko mija czas
wszystko
zależy od świata losu...
w
którym ściera się dobro ze złem
i
choć wielu jest wspaniałych ludzi...
chcących
budować świat Człowieczy
ktoś
inny pozbawia ich głosu...
Kto
i dlaczego?
Napisany
dnia, poniedziałek 05 marca 2018 roku, godzina 13:23