Nie
potrzebują wrogów spoza granic Polski
sami
dla siebie stanowią największe zagrożenie
bez
krzty sumienia polak polaka zabija
pod
szyldem rzekomej wiary w (Boga)
Podstępnie
wchodząc w czyjeś życie
bezprawnie
i bezpodstawnie je niszcząc
odzierając
z godności i honoru istnienia
bestialsko
depcząc prywatność człowieczą
Tylko
patrzeć jak braterska krew się poleje
jak
w popiół wiekowy dorobek obrócą
pozbawiając
potomstwo ojczystego domu
skazując
kobiety i matki na boleści łzy
Opamiętaj
się zatwardziały narodzie
drogą
Boga w jedności ku życiu idź
ocal
kobiety i matki oraz swe dzieci
byś
w pokoju i spokojnie mógł żyć...
Napisany
dnia, piątek 08 kwietnia 2016 rok, godzina 20:20
Sam sobie wrogiem kto nie szuka przyjaciół. Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale bywa też tak, że ma ktoś Przyjaciela i go nie ceni a mało tego, to szuka innych rzekomych przyjaciół pośród jego wrogów i znajduje wilków w owczej skórze, którzy tylko czekają na to by unicestwić jego samego i Przyjaciela, którego nie cenił i zdradził go jego wrogom. Czym jestem starsza, więcej doświadczam i widzę to wszystko, czego gołym okiem nie widać. Przeraża mnie to, do czego obecnie Polacy są zdolni, że prawość i honor są w stanie zamienić na mamonę a krew braci bezdusznie przelewać i udawać świętoszków, traktując Naród jak niewolników. Wiem to, z historycznych książek, których wiele w swoim życiu przeczytałam i nadal czytam z których wynika, że tego rodzaju historie lubią się w naszym kraju powtarzać. I jak też widać, że Polacy się niczego z niej nie uczą, bo głupota i zatwardziałość, pycha i zdrada oraz wszelkiego rodzaju nikczemność, bierze górę nad zdrowym rozsądkiem i Prawem Istnienia nas Polaków. Natomiast, to co obecnie się dzieje w naszej Ojczyźnie, zakrawa o wstyd i hańbę i stoi na krawędzi wojny domowej. Jeśli się wszyscy nie opamiętają, to nasza Polska w końcu zginie z mapy świata, jak to już nie raz bywało. Istna zgroza, aż strach się bać, do czego Polak wobec swojego brata czy siostry jest zdolny. Moje wersy, są tylko skrótem tego co jest i być może. Dziękuje bardzo Probusie za Twój komentarz i miłe pozdrowienia, które sercem Odwzajemniam. Miłego i spokojnego dnia życzę...
UsuńPrzeraża mnie obecna sytuacja w naszej Ojczyźnie i boję się, że może stać tak, jak piszesz. Mam jednak nadzieję, że rządzący i Kościół się opamiętają. * Dziękuję za piękny komentarz u mnie i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRównież, staram się mieć taką nadzieję, chociaż staje się ona coraz bardziej wątpliwa z tego powodu, że w obecnej dobie czasu najbardziej atakuje się bezbronne Kobiety i Dzieci, do najbardziej nikczemnych celów ludzi którzy Opamiętania, nie znają! I to właśnie, jest najbardziej Przerażające! Jedyna nadzieja w Bogu, że w końcu położy kres tej nikczemnej działalności ludzi całkowicie wyzutych z Sumienia i że Polski Naród, w ostateczności odzyska Narodową Godność i Ojczysty Honor oraz upragniony spokój, a także wewnętrzny Pokój. Dziękuje Droga Grażynko za Twój rzeczowy komentarz, a najbardziej że Jesteś Serce. Pozdrawiam Cię najserdeczniej i życzę Ci wszystkiego dobrego, a nade wszystko zdrowia i spokoju życia w radości i spełnieniu na każdy dzień, jak i na dzisiejszy...
UsuńSama prawda w Twoim wierszu, Halinko !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu :)
Dziękuje bardzo Droga Eluniu, niestety chciałoby się pięknie pisać o naszej umiłowanej Ojczyźnie i Narodzie, ale jak na obecną chwilę jest to nie możliwe, bo byłby to przekłam dotychczasowej rzeczywistości a ja, już taka jestem od zawsze że piszę prawdę i tylko prawdę, albo po prostu z otwartymi oczyma i świadomie milczę, przyglądając się temu wszystkiemu co budzi we mnie przerażenie wraz z obrzydzeniem, do tej panoszącej się hipokryzji z totalnym zakłamaniem, o czym między innymi piszę na moim drugim blogu "MOJA CODZIENNOŚĆ" do którego również Cię zapraszam, wejście z zakładki. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę Ci spokojnego i miłego wieczoru...
UsuńPrawda najprawdziwsza, celne wersy.
OdpowiedzUsuńUszanowanko Halinko!
Nie można pisać inaczej, jak tylko prawdę. Wiem, że wszelkiej maści kłamców i krętaczów, ta właśnie prawda poraża i narasta w nich nienawiść, do człowieka który żyje prawdą i nic na to nie poradzę, bo taka już jestem że mówię i piszę prawdę, albo milczę jeśli jeszcze nie rozeznałam, co jest czym. Dziękuje Leszku, za uznanie i stosowny do wersów komentarz. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę miłego oraz spokojnego dnia...
UsuńTak chcesz zobaczyć grozne zwierzę to stań przy lustrze i zobaczysz co bedzie w lustrze.
OdpowiedzUsuńTo my ludzie.
Bardzo moądrze na pisałaś.
Masz rację Agnieszko, każdy przynajmniej co rano i wieczór powinien stanąć przed lustrem i zajrzeć sobie głęboko w oczy by ujrzeć własne wnętrze i wtedy dopiero zobaczy czy jest człowiekiem, czy wyzutą z sumienia bestią. Ponieważ, sam ludzki wygląd nie świadczy o tym, że jest się w pełni Człowiekiem. Dlatego, że o Człowieczeństwie świadczy to jacy jesteśmy tak naprawdę w Obliczu Boga i wobec Drugiego Człowieka, a nie to co posiadamy i jak wyglądamy. Można posiadać wykształcenie, wielki majątek i zajmować wysokie stanowisko a być nieludzką bestią, która niszczy wszystko co Boskie i Człowiecze. Dlatego, nic innego jak tylko nasze wnętrze mówi nam kim jesteśmy, a pozory bardzo często mylą. Dziękuje Ci za stosowny i mądry komentarz, który powinien dać wielu do zastanowienia się, kim tak naprawdę się jest. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę Ci dobrego i spokojnego dnia oraz całego tygodnia...
UsuńMnie też, przeraża to, co się dzieje. Wiersz, mądrze napisany, oddaje autentyczność. Pozdrawiam Cię Halinko
OdpowiedzUsuńAno napisałam tak, jak mówią autentyczne wieloletnie wydarzenia w naszym kraju i na świecie, inaczej się nie da. Niestety, przykre to i bolesne, ale prawdziwe jak każdy poranek i wschód słońca, a także nasze codzienne życie. Oby tylko ci, którzy niszczą to co Boskie i ludzkie, się w porę Opamiętali! Bo inaczej, to będzie tak jak mówią moje wersy, a nie chciałabym doczekać się, tego rodzaju narodowego kataklizmu. Dziękuje Lilianko, za Twoje w komentarzu słowa i miłe pozdrowienia, które z serca Ku Tobie Odwzajemniam. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę także Tobie pogodnego i szczęśliwego oraz spokojnego dnia i całego tygodnia...
UsuńWitaj Halinko! Dawno Cię nie czytałem, ale muszę powiedzieć, że powyższy wiersz oddaje dzisiejszą rzeczywistość naszego kraju. Z powodu czego, obawiam się, że Polacy opamiętają się dopiero wtedy, gdy po raz kolejny znajdą się w gruzach. Jak zwykle, mądre na czasie przesłanie. Pozdrawiam Cię!
OdpowiedzUsuńWitaj Michałku. Miło mi że Jesteś i mnie czytasz. Bo w rzeczy samej tak jest, więc trudno inaczej o tym wszystkim pisać. Chciałabym ażeby ludzie odnosili się do siebie z godnością i szacunkiem jak przystało na ludzi, ale raczej z tego co widzę i czego doświadczam długo tak nie będzie i to jest bardzo przykre, że będąc u schyłku życia takie rzeczy dzieją się w mojej Ojczyźnie. Nie obawiam się o siebie, ale o moje potomstwo, które ma prawo do życia i wolności jak ja w mojej młodości. Nie wiem, co musi się stać w naszym Kraju, by nastał czas wzajemnego się poszanowania i godziwego życia, czego od wielu lat brakuje w naszej Ojczyźnie i na świecie. Człowiek, człowiekowi wilkiem. Przykre to i bardzo przerażające. Dziękuje Ci bardzo za refleksje, z którą się dzielisz ze mną i moimi Czytelnikami. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę pogodnego i pełnego radości dnia...
UsuńMocny wiersz, z dosłownym przesłaniem. Oby, nim będzie za późno. Pozdrawiam Halino!
OdpowiedzUsuńMocny, bo mocne stało się życie i trzeba bardzo się silić by godnie oraz w miarę spokojnie żyć, w tym chaotycznym i pełnym niebezpieczeństw życiu. No właśnie oby tak się nie stało, bo inaczej to po nas jako po Polskim Narodzie. A zazwyczaj, to Polak mądry dopiero po szkodzie, a zatem różnie być może. Dziękuje Emanuelu za Twoją refleksję. Również pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego i spokojnego dnia...
UsuńBardzo sensowne i na czasie wersy, jak każdy Twój poetycki przekaz.
OdpowiedzUsuńKłaniam się!
Dziękuję bardzo Aleksandrze, za słowa uznania dla mojego skromnego pisania i że Jesteś. Moc serdeczności dla Ciebie, z życzeniami dobrego dnia...
UsuńJesteśmy o krok, od tego co w wierszu napisałaś. Jeżeli, nie nastanie opamiętanie rządzących, to treść Twojego wiersza spełni się co do joty. Sama prawda, mądrze napisana. Pozdrawiam Autorkę!
OdpowiedzUsuńObawiam się właśnie, że w każdej chwili może tak się stać, czego chyba bym nie zniosła i pewnie nie tylko ja, ale dużo więcej ludzi. Dziękuje Anonimowy, za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Także pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę pogodnego wiosennego dnia w spokoju i radości na co dzień...
UsuńPrawdziwy, jak to co rzeczywiście się dzieje. Boję się, że w końcu dojdzie do tragedii. A wszystko na to wskazuje że dojdzie, bo opamiętania i zgody nadal nie ma. Przerażające! Serdeczności Halinko
OdpowiedzUsuńRównież się obawiam, ale co ma być i tak będzie, nic na ten stan rzeczy nie poradzimy i miejmy tylko nadzieję, że Bóg ma nas w Swojej Opiece. Dziękuję Różyczko, za Twój refleksyjny komentarz. Moc serdeczności dla Ciebie na teraz i na każdy życia dzień w spokoju i radości...
UsuńJak zwykle wiersz prawdziwy, mówiący o rzeczywistości. Boję się, tego co może w naszym kraju nastąpić. Będąc u córki w Niemczech, rozważałam czy tam nie zostać. Ale wróciłam, bo tu jest mój dom i rodzina. Modlę się, by dobry duch tym ludziom przywrócił opamiętanie. Zajrzyj na prv. Pozdrawiam Cię Halinko bardzo serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNo niestety, nie mogę pisać że jest dobrze i bezpiecznie, kiedy tak nie jest i pewnie długo nie będzie, a to co się dzieje to nie tylko Ciebie przeraża i niepokoi ale mnie także i wielu innych ludzi również. Nastały czasy chaosu i wojen, obłudy i zakłamania a co najgorsze ludzkiej wzajemnej nienawiści i trudno w takich czasach spokojnie żyć. Również mam dzieci za granicą, bo tu nie było dla nich pracy ani domu i wszyscy z tego powodu cierpimy, ale mówi się trudno bo ważne by byli bezpieczni i mieli gdzie mieszkać i żyć za godziwe wynagrodzenie za pracę jaką tam mają. Jeśli chodzi o mnie, to raczej nigdzie bym się nie aklimatyzowała bo tu jest moja rodzina i mój dom, a także Ojczyzna, za którą walczyli przelewając swoją krew moi Przodkowie. Po zatem starych drzew się nie przesadza, a ja właśnie jestem obecnie takim starym drzewem, a wiec jakkolwiek by nie było muszę tu do końca pozostać i to niezależnie od klimatu. Również się nieustannie modlę, aby chociaż w naszej Ojczyźnie nastał dawny praworządny porządek i się wzajemne poszanowanie jako Polski Naród, bo jeśli my tego sami jako Polacy nie dokonamy to kto, za nas to uczyni? Dziękuje Esterko za Twój bardzo wymowny i refleksyjny komentarz. Moc serdeczności dla Ciebie Esterko na każdy dzień w spokoju i radości, zwłaszcza w tym wiosennym czasie...
UsuńHistoria mówi, że co niektórzy Polacy nigdy nikogo nie potrzebowali, by się wzajemnie zabijać i wyniszczać naszą Ojczyznę. Co jedni na przestrzeni czasu odbudują, to potem drudzy to rujnują. Zaś, to co dzieje się obecnie, to ręce opadają i brak słów. Twój wiersz dokładnie mówi, co w każdej chwili może się stać. Zgroza! Oby miał nas w swej opiece Bóg. Serdeczności Halinko
OdpowiedzUsuńTak właśnie w rzeczy samej niegdyś już było i ponownie jest a być nie powinno, jak widać sami Polacy własnej historii na bolesnych doświadczeniach niezwykli się uczyć a jak będzie już za późno, to na nic to wszystko co było w pokoju i jedności zbudowane się zda, skoro znów wszystko legnie w ruinę. Mam nadzieję że tego nie doczekam, tylko żal i szkoda mi Polskiej młodzieży i tych ludzi, którzy z tego stanu rzeczy doświadczą ogromnej traumy bez możliwości normalnego funkcjonowania w nie wiadomo czym? Faktycznie, to istna zgroza. Pozdrawiam Cię Janiu najserdeczniej i mimo wszystko życzę Ci spokoju i wiele radości na każdy życia dzień...
UsuńJak zwykle, wiersz mocny i bardzo wymowny...
OdpowiedzUsuńUszanowanie i Ukłony dla Ciebie Halinko!
Dziękuje bardzo Janku za Twój pełen uznania komentarz, a najbardziej że Jesteś. Moc serdeczności na każdą chwilę dnia...
UsuńMocny wiersz, w stosownym czasie. Pozdrawiam Cię Halino
OdpowiedzUsuńNo niestety jak jest tak piszę, inaczej się nie da. Dziękuję bardzo Marku za odwiedziny i czytanie oraz za właściwy do wiersza komentarz. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę Ci dobrego dnia...
UsuńTwój wiersz mówi o tym, czego się boję, że w końcu będzie jak napisałaś. Oby nie! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty się Jarzębinko boisz, ja również się obawiam wielu nieludzkich traktowań nas jako przeciętnych i spokojnych ludzi, którzy niczego nie chcą jak tylko spokojnie z rodzina na dany im czas żyć, ale czy jest to możliwe to już nie wiem? Ponieważ, tak wiele rzeczy się dzieje że nie można mieć żadnej pewności co do jutra a nawet co do dziś, co także budzi we mnie bojaźń o każdą chwilę dnia. Oby się w końcu ci co powinni opamiętali i wtedy być może da się w miarę naturalnie i spokojnie żyć bez obaw i lęków, a zatem oby. Również pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę spokojnego, szczęśliwego oraz radosnego wiosennego dnia...
UsuńJak zwykle, bardzo mądry wiersz z przesłaniem na teraz. Oby, o pozytywnej mocy wersy się spełniły, a te negatywne by wzbudziły opamiętanie. Nie wyobrażam sobie stanu, z powodu którego Polski naród miałby dalej cierpieć i znosić wszelkie niewole. Podziwiam Twoją jasność myślenia i odwagę pisania prawdy. Kłaniam się Halinko!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Korneliuszu za Twój serdeczny i rzetelny komentarz co do mojego powyższego wiersza. Również chciałaby aby spełniły się moje w nim pozytywne słowa, które pozwolą każdemu z nas godziwie i spokojnie w naszej umiłowanej Ojczyźnie żyć. Ale czy tak będzie, tego nie wiem? Bo nie ode mnie to zależy, jak tylko i wyłącznie od rządzących i samych co niektórych ludzi w naszym Polskim Narodzie. Oby to opamiętanie w porę nastało, bo inaczej to będzie po nas jako po Polskim Narodzie i to na bardzo długo, czego bym nie chciała bo jestem z krwi i kości Polką i chciała bym aby był tu spokój, praca i godziwe życie dla wszystkich Polaków, dla moich Potomnych także. Pozdrawiam Ciebie i Amelię bardzo serdecznie i życzę Wam Kochani przede wszystkim spokoju i dużo radości na każdy życia dzień...
UsuńPrawda, ale mam nadzieję, że się w porę opamiętają. Mądrze napisany z autentycznym przekazem. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko, co się obecnie dzieje też chciałabym aby taki właśnie dzień nastał, by Polak Polakowi był Bratem a Kobiety by były cenione i szanowane, bo to co teraz się dzieje to o zgrozo sięga dosłownie zenitu i oby nie było gorzej, bo to wszystko już zakrawa o totalną paranoję i niepewność dnia. Dlatego uważam że Polacy powinni się jednoczyć, a nie dzielić bo nic dobrego z tego nie wyjdzie jeśli tego w porę nie zrozumieją. Dziękuje Matyldo za Twoją refleksję na temat mojego wiersza, a najbardziej że Jesteś. Pozdrawiam Cię najserdeczniej i życzę dożo spokoju i samej radości na każdy życia dzień...
UsuńPiękny ten wiersz, jak cały Twój blog.
OdpowiedzUsuńCzytam od czasu do czasu, po kilka razy, to co piszesz na swoim blogu, dla mojej higieny psychicznej.
Niestety, mój blog nie zawiera żadnego pozytywnego życzenia co do rodaków. Widzę, że przeszliśmy na ciemną stronę mocy. Na jakiś czas.
I dlatego pisz dalej...
Serdecznie Cię pozdrawiam, Andrzej
W każdym narodzie jest wilk i owca, nie ma szczerość tylko liczę się Ja.
OdpowiedzUsuńJest to przykre.
Prawda, nie potrzebują bo od wieków sami sobie są największymi wrogami, czego dowodem są też i obecne w kraju dzieje. Hańba, wstyd i zgroza w jednym! Bardzo dobry i mocny wiersz, oby dotarły jego wersy do tych co trzeba! Pozdrowionka Halinko! Karol
OdpowiedzUsuńZło zatoczyło już zbyt duże kręgi, aby to zatrzymać. Od lat wszystko się we mnie burzy, kiedy patrzę na tę naszą polską rzeczywistość. Tyle zakłamania, hipokryzji, udawanej pobożności dla posadki, pozycji, jeszcze nie było. Wszyscy ci wielcy " bohaterowie " za kichnięcie każą sobie płacić, za wszystko/ czyli nie wiadomo co /, wystawiają narodowi faktury. Mój tato walczył za Polskę, a później nawet o tym nigdy nie opowiadał. Dowiedziałam się o tym od jego przyjaciół po jego śmierci. Dziwnie nie wierzę w żadną poprawę . I to budzi we mnie przerażenie. Prywata, nienawiść zdominowały wszystko. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń