środa, 27 stycznia 2016

MOJE ŻYCIE

Życie tworzy prozaiczną poezję...
w której od początku mam codzienny udział
niezależnie od czasu i miejsca
ludzi i zawirowań świata
w którym istnieję
z woli Jedynego Boga
nieskończenie...

To co niesie życie...
nie zawsze daje radość
często bywa nie do zniesienia
zazwyczaj toczy się wbrew mojej woli
ale jakiekolwiek by ono nie było
jest moje i muszę je godnie
w spokoju ducha przeżyć...

Realistycznie...
nad oceanem istnienia
wznosząc się modlitwą na szczyty gór
spełnionym przeznaczeniem bycia na ziemi
w codziennym życia trudzie tu i teraz
niezmiennie Jego drogą wędruję
mocą miłości ku wieczności...

Dla której Stworzył
każdego z nas...

Napisany dnia 08 maja 2014 roku, godzina 7:30

niedziela, 24 stycznia 2016

POWIEDZ

Czy jesteś z siebie dumna
że zabiłaś w niej życie...
do którego miała prawo
że unicestwiłaś marzenia
które rozwijały jej istnienie
że zmarnowałaś talent i pasje
dzięki którym mogła pięknie żyć
że pozbawiłaś ją mojej miłości
na której mogła zawsze polegać
że odarłaś ją z godności
do czego prawa nie miałaś
że zaprzepaściłaś relacje
z najbliższymi jej serca
że skazałaś na samotność
która niszczy ją nieodwracalnie
że naraziłaś na niebezpieczeństwa
jeśli odejdzie w otchłań świata
dlaczego ingerujesz w jej wolę...
od dawna jest już pełnoletnia
czy pomyślałaś chociaż raz
do czego doprowadziłaś
swoimi zabójczymi kłamstwami

...Które są gorsze od jakiejkolwiek broni

Od swoich kilkunastu lat
nie chciałaś się nigdy słuchać
czy jesteś teraz zadowolona
że zło jakie wyrządziłaś jej to mi także
czy zastanowiłaś się kiedykolwiek
nad tym co z premedytacją zrobiłaś
jakie tego stanu rzeczy są i będą skutki
na losie każdej z nas i na twoim też
że to co bezpowrotnie tracimy...
ty również na zawsze tracisz
że któregoś dnia odczujesz
ten sam ból który nam zadałaś
że nadejdzie kiedyś taki dzień
w którym będziesz nas potrzebować
tak jak i my teraz potrzebujemy ciebie
ale ciebie z nami nie było i nie ma
a więc i nas też może już nigdy nie być
bo jak być możemy kiedy uśmiercasz...
tak jej jak i moje tu i teraz istnienie
wtedy poczujesz ten sam ból serca
jaki nam tak perfidnie zadajesz
wtedy dadzą znać o sobie

...Wyrzuty sumienia i bolesna samotność

Myślisz że wszystkie rozumy posiadasz
że jesteś bezbłędna i najmądrzejsza
czy naprawdę tak bardzo na tym ci zależy
by zniszczyć to co jest najcenniejsze
miłość życia i bliskość miłujących cię serc
zastanów się bardzo proszę...
nad tym wszystkim co nam i sobie robisz
dopóki jeszcze przy tobie jesteśmy
bo czas w miejscu nie stoi
działa na naszą i twoją niekorzyść
by się z jego biegiem nie okazało
że wszystko co w życiu najważniejsze
straciłaś na zawsze i bezpowrotnie
że rozpacz ani łzy nie pomogą
w odzyskaniu bezcennych wartości
które dziś tak łatwo i bezmyślnie
skreślasz w swojej istotności
nie zdając sobie w pełni sprawy
z ważności ich znaczenia
toteż dziś z bólem mówię do ciebie
abyś się w końcu ocknęła...
bo może być o dużo za późno

...Że nas już przy tobie nie ma
Napisany dnia, niedziela 24 stycznia 2016 rok, godzina 08:27

czwartek, 21 stycznia 2016

KIEDYŚ

Na lazurowym niebie...
zajaśnieje złociste słońce
tylko dla mnie

Wtedy dopiero
majestatycznego spokoju
szatę przyodzieję...

Pójdę przed siebie
aleją prastarych dębów
...życiu pokłon oddając

Na polanie nadziei
miłości melodią
serce moje roztańczę...

W ducha radości
ukojenia bólu doznam
by móc iść dalej...

Z uśmiechem na ustach
...dogonię szczęście
zatrzymam je na zawsze


Napisany dnia 20 lipca 2014 roku, godzina 19:25

poniedziałek, 18 stycznia 2016

MYŚLAŁAM

Że jest jeszcze w tobie
chociażby odrobina ludzkiego serca
o jakżeż bardzo się myliłam
gdy zastałam ten sam zimny głaz
który ugodził mnie śmiertelnie...
znów zadając bardzo bolesny cios

Tak wiele razy próbowałam
do twojego głazu sercem przemówić
ale twój głaz był niewzruszony
po raz kolejny boleśnie ranił...
zabijając moje życie i wiarę w ludzi
choćbyś nawet umierał nigdy nie uwierzę

Nie proś o wybaczenie bo nie wybaczę
nie waż się więcej do mnie zbliżać
nie poniżaj siebie a tym bardziej mnie
nie próbuj też mamić kłamstwami
zaniechaj zabawy w podchody
gdyż znam cię na wskroś...

Nie jesteś godzien zaufania
tym bardziej mojej czystej miłości
ani bycia ze mną w moim życiu tuż obok
zajmij się wreszcie samym sobą
napraw krzywdy wyrządzone
byś się nie zatracił na wieki...

Bo czas końca jest bliski
za wszystko przyjdzie odpowiedzieć
mówisz że masz serce wiem...
egoistyczne dla samego siebie
kosztem innych dla których
nigdy serca nie miałeś tylko głaz

Zastanów się raz na zawsze
co myślisz – mówisz i piszesz oraz czynisz
ponieważ z tych właśnie przedmiotów
będziesz przed Bogiem zdawał...
ostateczny z życia na ziemi egzamin
tam nie będzie możności grać

Nie można chcieć być z kimś blisko
komu z premedytacją zadaje się śmierć
dlatego zacznij pracować nad sobą
nie zabijaj mi mojego tu życia
pokój z tobą człowiecze
bacz byś nie stracił też własnego...

Życie jest niepowtarzalne
to co się w nim traci
nigdy nie wróci
toteż ceń to co masz...
bo kiedy stracisz wszystko
pozostanie tylko żal

Na własne życzenie...

Napisany dnia, czwartek 09 stycznia 2016 roku, godzina 07:11

sobota, 16 stycznia 2016

OSTATECZNOŚĆ

2016 rok szatana
nieludzka wojna umysłów
ostateczna apokalipsa ludzkości
początek zapowiedzianego końca
co potem...
tylko i wyłącznie Jeden Bóg wie
człowiek się dowie
w odpowiednim czasie

Obecnie
jedni bezpowrotnie unicestwieni
drudzy bezgranicznie opętani
od wieków wszech-obecna
znieczulica i nienawiść...
perfidna hipokryzja z niegodziwością
chaos z ciemnością triumfuje
daremny przelew krwi

Czas czasu
nieuchronnie się zbliżył
człowiek przeciwko człowiekowi
decydująca ostateczność
zatacza się wokół...
wartości do cna zdeprawowane
gorejące piekło wrze
do czasu

Nieodwracalny
początek końca nastał
bez-cenność opamiętania
niezbędna rozumność ludzkości
zdecyduje o życiu...
pośród zgliszcz i popiołów
ocaleni będą szukali
Boga i człowieka

Wówczas
nastanie nowy początek
w jedności z Bogiem
a także człowieka z człowiekiem
ziemia się odrodzi...
do istnienia życia w nieskończoności
wtedy dopiero człowiek otrzyma
dar nieśmiertelności

Dla którego
został stworzony
do miłości życia w jedności
Bóg mówi...
nie lękajcie się
kto jest ze mną Ja jestem z nim
a któż przeciwko nam
ostateczność musi się dokonać


Napisany dnia, sobota 16 stycznia 2016 roku, godzina 10:33

czwartek, 14 stycznia 2016

NORMALNOŚĆ

Obecna doba czasu...
całkowicie zatarła granicę
normalności i nienormalności
większość bezmyślnych ludzi
straciła nieodwracalnie
pojęcie normalności i dobra
co jest w świecie widoczne
po ludzkich się zachowaniach
stąd tyle nienawiści i wojen...

Wszak garstka ludzi...
normalnych w przyzwoitości
zdrowo i jasno-myślących
dążących do jedności i pokoju
dbający o rozwój siebie i innych
jest zmuszona się chronić
także bronić swoich potomnych
przed światem zamordystów...
którzy nie mają rozumu ni sumień

Normalni i spokojni ludzie...
nikogo nie krzywdzą i nie zabijają
tylko i wyłącznie ci którzy
są do cna zwyrodnieni...
nie ludzie a krwiożercze bestie
karmiące się czyimś istnieniem
naczyniami do ich spożywania
jest kłamstwo z hipokryzją
mamona i wszelki zamordyzm

Bóg nikogo nie wystawia na próbę
bo nie po to błogosławi każdego dnia
by potem sam siebie podważać
to człowiek człowiekowi robi piekło
zrzucając własne winy na Boga

Nie-proś i nie-oczekuj nigdy od nikogo
miłości - przyjaźni i zainteresowania
jeśli otaczający cię ludzie...
nie są w stanie ci podarować
tychże wartości życia tak od serca
to znaczy że nie są one nic warte
prędzej czy później obrócą się...
przeciwko tobie jeżeli są zdobyte
siłą lub okazane ci nieszczerze

Szczerość jest podstawą normalności
jej pieczęcią jest prawość duszy
szlachetność serca jej fundamentem
stabilność czystych uczuć...
rozumnym filarem człowieczeństwa


Napisany dnia, poniedziałek 11 stycznia 2016 roku, godzina 21:30

piątek, 8 stycznia 2016

ZAGUBIONA

Gdzie jesteś...
moja księżniczko
nijak nie mogę cię odnaleźć
szukam ciebie w tobie
od bardzo wielu lat
czy ktoś mi odpowie

...Zagubiła się

Gdzie jest ta dziewczynka
z radosnym życia wdziękiem
gdzie jest jej uśmiech
którym cieszyła moje serce
gdzie jasny blask jej oczu
jak gwiazd wśród ciemnej nocy...

Świat ją uwiódł...

Miała mocny charakter
wielką w sobie wiarę
mądrość i rozumność duszy
serce czyste i szlachetne
pomocną dłonią innym służyła
ona taka właśnie była...

...Czy widział ktoś

Moją jedyną księżniczkę
o zielonych oczach
z włosami jak pszenica
silna była mimo że krucha
zawsze wszystko zwyciężyła
a teraz się pogubiła...

...Pozwól się odnaleźć
źrenico moich oczu życia
tak bardzo mi ciebie brakuje
i ogromnie tęsknie do twojego serca


...Dziś są twoje urodziny...

Napisany dnia, środa 08 stycznia 2016 roku, godzina 00:44

czwartek, 7 stycznia 2016

PODARUNEK

Pamiętasz...
było to bardzo dawno temu
kiedy byłaś jeszcze mała
przyjechałaś na moje urodziny
wtedy mi podarowałaś...
od serca płynące słowa
maleńką filiżankę i talerzyk
w kolorze nadziei...
która wciąż w moim sercu
się niezmiennie tli

Od tego czasu...
na honorowym miejscu
w kredensie stoi
czekając na tę odrobinę
herbaty naszej miłości...
przy wspomnieniach o dniach
dawnych zapamiętanych
na niezniszczalnych fotografiach
które na zawsze wieńczą
miniony i niezapomniany czas...

...Który niemiłosiernie
z naszego życia wciąż upływa
dlatego go nie traćmy
na błahe minione sprawy
które zadają nam wszystkim ból
powróćmy do dni szczęśliwych...
do jedności dusz i serc
do promieni słońca w dzień
do złotych gwiazd na niebie nocą
do wspólnego życia w blasku...

...Wierzę w moc twojego daru
pełnego nadziei na radosne jutro
na szczęście bycia razem
w twoje czyste i szlachetne serce
nim czas życia nas rozdzieli...
potem zostaną miłe wspomnienia
z radości czasu wspólnego przebywania
zanim kolejny bieg życia czasu...
wyznaczy upragniony dzień
wiekuistego się spotkania

Wszak życie się tutaj zaczyna...
lecz przenigdy nie kończy
gdyż jest we wszechświecie kraina
w której Bóg stworzył człowieka
dla jego nieśmiertelności...

Do zobaczenia moje Serce
kocham cię nad życie...

Napisany dnia, wtorek 05 stycznia 2016 roku, godzina 12:49

środa, 6 stycznia 2016

CODZIENNOŚĆ

Co dnia rano kiedy wstaję
jak zwykle myślę o tobie
co u ciebie się dzieje...
i czy dopisuje ci zdrowie

Martwi i smuci mnie to...
że nie bardzo wiem o co
tobie tak naprawdę chodzi
nic złego nie uczyniłam

Od samego początku
życzliwą i szczerą byłam
bardziej aniżeli ktokolwiek
na tym Bożym świecie...

Sytuacja w jakiej jesteśmy
jest już nie do zniesienia
nie mam sił walczyć...
ani o jeden dzień dłużej

Czuję się jak martwa
z godności życia obdarta
odepchnięta w nicość...
jakbym nigdy nie istniała

Dzwonię piszę proszę...
a ty w ogóle nic ani słowa
czyżbym była dla ciebie
całkowicie bez znaczenia

Wróć pamięcią do wspomnień
czy naprawdę byłam zła...
że dziś tak mnie traktujesz
bez słowa wyjaśnienia

Jeśli cię skrzywdziłam
moją miłością...
szczerym oddaniem
mocą zrozumienia

To bardzo przepraszam...

Zabija mnie ta zgryzota
niewiedzy i odrzucenia...
z dnia na dzień mniej czasu
gdy czas odejścia nastanie

...Łzy na nic się nie zdadzą

Wciąż czekam na twój głos
na szczerą rozmowę...
która być może na chwilę
przywróci nam radość

Także nie miałam dzieciństwa
ani miłego ni łatwego życia
dlatego nie pacz wstecz
spójrz w przyszłość...

Zadzwoń napisz proszę
póki jeszcze tu jestem...
przyodziej się w słońce
wróć do mnie moje

...Najukochańsze serce

Nie pozwól mi kiedykolwiek
zwątpić w twoją do mnie miłość
zbliż się znów jak kiedyś...
by serce z sercem się zjednało

...Na zawsze niepodzielnie

Napisany dnia, wtorek 05 stycznia 2016 roku, godzina 00:11

wtorek, 5 stycznia 2016

CHCIAŁABYM

Ażeby było jak dawniej
kiedy w jedności trwaliśmy
bez słów się rozumieliśmy
podając sobie pomocną dłoń
o każdym życia czasie...

Bez szemrania i żalów
mimo drobnych potyczek
dni radośnie mijały...
kiedy gwiazdy na niebie
radośnie świeciły co noc

Tak bardzo bym chciała...
żeby nasze usta śpiewały
uśmiechając się do siebie
jak za dobrych minionych lat
dzieląc w zrozumieniu

...Życia szmat
ty i ja
pamiętasz...
dwie dusze w jednym
jedyne serca dwa


Twoje ~ moje nierozłącznie...

Napisany dnia, 03 stycznia 2016 roku, godzina 00:17

niedziela, 3 stycznia 2016

POWIEDZ

Czemu unikasz rozmowy
uciekasz donikąd...
udajesz że nic się nie stało
mając świadomość
minionej rzeczywistości

Jak długo chcesz tak żyć
...w samo zakłamaniu
pozorując rzekome dobro
które obraca się w nicość
marnując dzień za dniem

Czyż nie lepiej usiąść
wyjaśniając szczerze...
wszelkie niedomówienia
ja wszystko zrozumiem
ty zaznasz uwolnienia

Od tego co się zdarzyło
...a nigdy nie powinno
gdybym tobie nie ulegała
była bardziej stanowcza
dziś byli byśmy szczęśliwi

Nikt z nas by nie cierpiał
dni byłby jasne i radosne...
miłe oraz pełne szczęścia
noce spokojnie przespane
zaś słowa życia balsamem

Powiedz jak długo jeszcze
...mam czekać na ciebie
na twoje się opamiętanie
na szczerość dialogu
na dusz i serc pojednanie

Bardzo proszę nie zwlekaj
siądźmy dopóki mamy czas...
bo może zdarzyć się chwila
że zabraknie kogoś z nas
wtedy będzie już za późno

...By wstało życiodajne słonce

Napisany dnia, sobota 02 stycznia 2016 roku, godzina 23:24

...Codzienność ~ Poezja i proza życia...

...Codzienność ~ Poezja i proza życia...
...Każdy jej w życiu doświadcza...

...Wcześniejsze i najnowsze publikacje...